czwartek, 14 grudnia 2017

Doradca, czy Złoczyńca?

Nie jestem ani nauczycielem w szkole, ani katechetą. Codziennie pracuję z dorosłymi, ale czasami w sytuacjach awaryjnych mam okazję rozmawiać z młodymi. Rozmawiałem niedawno z młodą dziewczyną, która ma 18 lat. Kolega namówił ją na zdjęcia. Miały być tylko dla niego, ale poszły dalej. Mama dziewczyny podłamana, co dziecko wyprawia. W środowisku ma od razu plotki, sądy i oszczerstwa. A przecież nie tylko ona jest tu winna, jeśli oszukać w ogóle winnych. A chłopak jest schowany, nic nie obrywa, ani nikt go nie sądzi...

Nie o tym jednak chcę pisać jak szukać winnych, ale o tym jak rozróżnić w prosty sposób doradcę od złoczyńcy. Doradca, to człowiek, który dobrze radzi, złoczyńca to ten który czyni, a więc i radzi, zło. Ten chłopak nie był doradcą, ale złoczyńcą.
Czy mogła go rozpoznać wcześniej zanim wysłał jej zdjęcia? czym powinna się kierować, aby mieć pewność, że on jest fałszywy?

Codziennie trzeba przypominać sobie przykazania Boże. Nie te ogólne o dwóch miłościach, ale te dziesięć, które są bardziej konkretne.
Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
  1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
  2. Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.
  3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
  4. Czcij ojca swego i matkę swoją.
  5. Nie zabijaj.
  6. Nie cudzołóż.
  7. Nie kradnij.
  8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
  9. Nie pożądaj żony bliźniego swego.
  10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
1. Pierwszą zasadą  rozpoznawania Doradcy od Złoczyńcy jest zgodność jego rady z zasadami Dekalogu. Gdyby ona przypomniała sobie VI i IX przykazanie, które zakazują czynów nieczystych, to nie robiłaby sobie nagich zdjęć dla chłopaka, który tego sobie życzy. Miałaby w sobie siłę do odmówienia mu i postawienia go pod ścianą kim ty jesteś, żeby takie rzeczy mi proponować? A ponadto za kogo ty mnie masz? powinna rzucić mu w twarz te pytania.
Czasem przecież może nawet proponować zapłatę za takie zdjęcia. Wtedy trzeba pamiętać o przykazaniu nie kradnij, czyli nie zarabiaj na nierządzie, a jemu trzeba zadać pytanie jak mnie traktujesz? Tę zasadę można by nazwać zasadą sumienia.

2. Inną zasadą w rozpoznawaniu doradcy od złoczyńcy jest spojrzeć na to co mówi i co czyni. Czasami bowiem złoczyńca jest miły i sympatyczny, elokwentny, potrafi czarować słowem. Spójrz jednak na to ile w jego słowach jest prawdy i ile czynu. Oczywiście czasami są słabości, ale czasami są zamierzone propozycje, których sam by nie zrobił. Jeśli sam by nie robił to czemu ci proponuje? Tę zasadę można nazwać zasadą dyscypliny, albo konsekwencji. Doradca jest konsekwentny a złoczyńca nie.

3. Ponadto czy można dobierać sobie przypadkowych doradców? Albo czemu słuchać doradców uzurpatorów. Ktoś po prostu chce tobą kierować, dyrygować i narzuca ci swoje rozwiązania bo chce być liderem w grupie. W ważnych sprawach masz przecież rodziców, a także możesz wybrać sobie spowiednika, czy kierownika duchowego , z którym możesz porozmawiać o swoich wyborach. W pewnym sensie ktoś kto bardzo chce być twoim doradcą nie bardzo się do tego nadaje, wybierz kogoś do kogo możesz mieć i masz zaufanie. Nie jest godnym zaufania ten kto cię chce oderwać od zaufanych ci osób. Tę zasadę można nazwać zasadą wyboru. doradca jest wybrany nie narzucony.

4. W rozpoznawaniu pomaga też znajomość życia i historii innych ludzi. Kiedy ktoś ci proponuje jakieś zachowanie możesz sprawdzić jakie konsekwencje miało to w życiu innych. wtedy może stosować zasadę własnej roztropności. Uczyć się z historii innych. Dlatego tak niebezpieczne jest lenistwo  umysłu bowiem ono pozbawia nas zdolności do uczenia się życia poprzez historię. Czasem przecie historia jest tak opowiedziana, że nie przynosi żadnej mądrości.

Tak czy inaczej stosowanie tych czterech zasad razem pomoże uniknąć wielu nieporozumień i uprzedzi zdarzenia, które przynoszą krzywdę. Ochroni cię to od cierpienia, którego nie musisz przeżywać, żyjąc rozumnie.


Brak komentarzy: