MF na Białorusi

Czasami są takie informacje, o który wiemy niewiele, a właściwie nawet kompetencja nasza może być podważona w sensowność ich przekazywania, ale ponieważ są naszą radością to tyle ile można ją przekazujemy. Po co? Po co mówić o czymś co nie jest wiadome, albo pewne. Właśnie po to, aby wyrazić radość, aby się ucieszyć i podzielić radością. I to radością nie z dzieła dokonanego, ale radością z podjętego zamiaru. I to nie radością z naśladowania, ale radością z decyzji podjęcia dzieła, które warte jest podjęcia.

Dowiedziałem się bowiem, że braci kapucyni na Białorusi mają podjęty zamiar tworzenia Młodzieży Franciszkańskiej na Białorusi. To wielka radość, że przygotowują się do tak ważnego dzieła. Przekazałem im moje doświadczenie z tworzenia wspólnoty MF w naszej Prowincji. Mają dostęp do materiałów naszej formacji. Przy okazji dowiedziałem się, że nasze podejście jest naśladowane w wielu środowiskach. Nie jest powielane, ale naśladowane. to ważna informacja i może cieszyć.

Przy tej okazji dobrze jest wiedzieć, że FZŚ podjął zakładanie Młodzieży Franciszkańskiej. W zeszłym roku odbyły się w czerwcu pierwsze rekolekcja MF prowadzone przez FZŚ. Oczywiście można powiedzieć, że przesadzam, ale zdaje mi się, że do tej pory FZŚ niewiele sam robił poza narzekaniem na MF i stawianiem im coraz to nowych wymagań prawnych, a większość spraw MF podejmował Pierwszy Zakon. Miejmy nadzieję, że już samo powiedzenie, że gdzieś jest tworzony MF przez FZŚ, a nie przez Pierwszy Zakon, wzbudzi dobrego ducha naśladowania, a nie ...!!!