Lektura księga Tobiasz rozdział 12:
7 Ukrywać
tajemnice królewskie jest rzeczą piękną,
ale godną pochwały jest
rozgłaszać i wysławiać dzieła Boże.
Czyńcie dobrze, a zło was
nie spotka.
aniżeli
bogactwo z nieprawością.
Lepiej
jest dawać jałmużnę, aniżeli gromadzić złoto.
Ci, którzy dają jałmużnę,
nasyceni będą życiem.
Jużem wam objaśnił i
powiedział:
Piękną
jest rzeczą zachowywać tajemnicę królewską,
ale
godną wszelkiej pochwały objawiać dzieła Boże. (Tb 12,7-11).
Rozważanie:
Rafał,
jako archanioł, pozostawał w ukryciu, a towarzysząc Tobiaszowi w drodze do
Sary, wiedział, że wypełnia wolę Boga, który wysłuchał ich modlitw. Dochowywał
jednak tajemnicy królewskiej, bo Bóg jest Królem. Po zakończeniu dzieła wyjawia
dzieło zdziałane przez niego oraz zamiar Boży, aby Tobiasz i Sara mogli
wysławiać Boga za doznane dobro.
Rzeczą
piękną jest więc być wprowadzonym w tajemnice królewskie i zachować je w
ukryciu. Tak jak dobro, które chroni przed złem. Czyńcie dobro, a zło was nie
spotka. Nie będzie na nie czasu, ani miejsca. Człowiek skupiony na czynieniu
dobra, nie ma okazji do czynienia zła.
Wielokrotnie
słyszymy, że najważniejsze są zyski, prowizje, pieniądze, procenty, a bez tego
człowiek jakby się nie liczył, a na pewno nie bierze się wtedy pod uwagę takich
rzeczy jak życie szczęśliwe i wieczne szczęście. Co lepiej? Dawać jałmużnę, czy
gromadzić złoto? Ta opozycja jest zaskakująca, bo wielu myśli, że jedno
drugiemu nie przeszkadza. Tymczasem, jak się bliżej przyjrzeć, to opozycja ta
nawiązuje do innej: nie można służyć Bogu i mamonie. W mowie Rafała nabiera
jeszcze innego wymiaru. Modlitwa ze szczerością w towarzystwie miłosierdzia ze sprawiedliwością
to jedna forma życia, która związana jest z owym lepiej dawać jałmużnę. Gdy
ktoś bowiem ją zaniedbuje, to skazuje siebie na bogactwo z nieprawością. Wybudowany
dom, ale z pieniędzy otrzymanych za aborcję, wykształcone dzieci, ale dzięki
współpracy z tajnymi służbami, dobrze prosperująca firma, ale dzięki układom
politycznym, życie, ale dzięki śmierci in
vitro itp. Tworzenie przestrzeni moralnie czystej nie jest łatwe, ale ważne
jest przynajmniej zobaczyć różnice w stylu życia.
Właściwie
być wrogiem własnej duszy poprzez popełnianie grzechów i nieprawości, a tym
samym rozpalanie w sobie różnych pożądliwości, które do nich prowadzą, jest wielką
głupotą człowieka. Odzyskać mądrość, to podjąć się czynienia jałmużny, uwalnia
ona od śmierci, ponieważ jest znakiem wiary w zmartwychwstania Pana, a śmierć
jest narzędziem strachu, który prowadzi do gromadzenia bogactwa z nieprawością.
Jałmużna jako forma wiary w zmartwychwstanie uwalnia od lęku przed śmiercią, a
więc ma moc uwolnić od każdego grzechu, choć może nie tyle dokonanego, co możliwego.
Ci, którzy dają jałmużnę wyznając wiarę w zmartwychwstanie, sycą się życiem już
tu na ziemi, ale prawdziwe nasycenie doświadczą w niebie.
Postanowienie: Dawać jałmużnę ze swego, w ukryciu, z radością, Bogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz