niedziela, 24 lipca 2011

Kapituła Narodowa MF (2011)

W dniach 7-10 lipca 2011 odbyła się Kapituła Narodowa Młodzieży Franciszkańskiej. Zostały wybrane nowe władze Federacji oraz przedyskutowane podstawowe problemy MF. Powstała nowa funkcja delegata międyznarodowego ... Resztę szczegółów będzie można poczytać na stronach oficjalnych MF (http://www.mf.franciszkanie.pl/new/). Mam nadzieję będą bardziej szczegółowe niż te, które są w chwili pisania mojego posta.
Chwila obecnej, szóstej Kapituły, według obliczeń sekretarza MF, jest wyjątkowa, odchodzi stara gwardia, która nabrała już wystarczająco mentalności FZŚ, przekroczyła 30 lat i poczuła wiatr w żagle świętości dojrzałego wieku. teraz przyszedł czas na pokolenie nieco młodsze, może lepiej obeznane w sprawach  techniki, ale jednak mające spore braki w znajomości ducha, prawa i historii MF. Mam nadzieję, że jednak dadzą radę, nie tylko kontynuować dzieło poprzedników, ale ponadto dokonają głębszej jedności całej federacji. A może doczekają się nowej rzeczywistości MF w Polsce. Na pewno trzeba się zastanowić, czy warto dążyć do jednej wspólnoty, w znaczeniu prawnym, czyli, że ma jedną formację, jeden statut, który obejmuje MF od wspólnoty lokalnej do wspólnoty narodowej. Czy młodzieży nie wystarczy federacja, czyli spotykamy się w inny sposób we wspólnotach lokalnych i prowincjalnych, a poznajemy na spotkaniach narodowych. Młodzi mają pewną otwartość na różnorodność, a jednocześnie potrzebują tożsamości. Tak jak pierwszy zakon nie może narzucać swoich reguł franciszkanom świeckim, to może także franciszkanie świeccy nie powinni narzucać młodzieży swoich kanonów prawnych. 
Na czym bowiem polega odwoływanie się do prawa i tradycji FZŚ w sprawach kiedy budzą się wątpliwości? Czy chodzi o powielanie tego prawa, czy raczej na wsłuchaniu się w intencje i intuicję jakie prawo zawiera? Np. dawniej były urzędy we wspólnotach dużo bardziej rozbudowane. Istniał urząd chorążego, zakrystiana, furtiana, we wspólnocie FZŚ. Czy to znaczy, że mamy te urzędy powielać? A może chodziło raczej o zorganizowanie wewnętrzne wspólnoty, aby każdy był za coś odpowiedzialny...? Ktoś odpowiedzialny za stronę internetową, wtedy nie było takiego urzędu, a dzisiaj jak nazwać taką osobę we wspolnocie ... Tutaj własnie MF może wyprzedzić FZŚ. Czyżby prawo nie przewidziało takiej sytuacji, że MF będzie wpływał na FZŚ? Zdaje się, ze prawo przewiduje jedynie przejście z MF do FZŚ i wtedy MF ma dopiero wpływ na starszych braci i poprzez starszych braci.Spotkania wspólne z FZŚ na różnych szczeblach właściwie są na razie niezdolne do wzajemnej wymiany darów, bowiem skoncentrowane są dopiero na wzajemnym poznawaniu się. Proces poznawania się kończy się zbyt szybkim rozstaniem z urzędem, a potem nowe osoby zaczynają od początku, więc nie może być tak dużego zaufania, aby doszło do wzajemnej wymiany darów. Ciekawe czy to tak właśnie ma być, może Pan Bóg dał taką specyfikę tej relacji...

Brak komentarzy: