Pax,
W poniedziałek atrakcją okazała się być godzinna adoracja w sśsiedniej parafii. Trzeba wspomnieć, że słońce wyjrzało i pogoda taka jakiej oczekiwaliśmy (nie na długo).
Wczoraj byliśmy na Mszy inaugurującej Światowy Dzień Młodzieży. Pierwsze wystąpienie miał premier: strzelił całkiem dobrą, przepełnioną pochwalą chrześcijaństwa przemowę; ja byłam zbudowana. Homilia biskupa Sydnej była niedługa, kompletna i dynamicznie wygłoszona. Wróciliśmy względnie wcześnie, bo ok 9 wieczorem. Spotkałam Neo z Królewskiej. Poza tym jest niewielu Polaków. W grupie międzynarodowej jednak się odnajduję. Po drodze na Msze wielokrotnie mijaliśmy inne grupy Neo- po melodii ich poznałam, w tym przodowałam w naszej grupie- wychwytywaniu melodii i grup Neo. Dziś festiwal franciszkański- jak tam nie spotkam Braci z Prowincji, to juz nie spotkam. Do usłyszenie. Proszę o modlitwę, o dobra pogodę także. Ewa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz