niedziela, 27 lipca 2008

Przymierze i mądrość abstynencji


 Wysławiam Cię, Ojcze, 
Panie nieba i ziemi, 
że tajemnice królestwa 
objawiłeś prostaczkom.

1. Zbliża się sierpień miesiąc wielkich rocznic, który w wakacyjnej atmosferze przypomina wielkie sprawy naszej walki o wolność w prawdzie, godność każdego, krzyż w miejscach publicznych, o suwerenne państwo. Pamiętamy ważne, przełomowe w historii Polski dni w sierpniu 1920 roku, obrona Warszawy i Europy przed najazdem radzieckim, w sierpniu 1944 roku powstanie Warszawskie, które pokazało światu, że istnieje polskie podziemne państwo, dzięki temu dzisiaj można żądać odszkodowania za zdradę w Jałcie i 50 lat komunizmu , czy też w sierpniu roku 1980, powstanie solidarności i zainicjowanie upadku komunizmu w Europie. Sierpień jest także miesiącem, w którym szczególną życzliwością ogarniamy rolników oddanych ciężkiej i ofiarnej pracy, pozwalającej całemu narodowi korzystać z darów polskiej ziemi. W sierpniu nasza ojczyzna tradycyjnie pokrywa się gęstą siecią pątniczych szlaków, które prowadzą do duchowego i religijnego serca Polski, przed tron Jasnogórskiej Pani.
2. W kontekście pierwszego czytania o Salomonie, który jako młody król zostaje postawiony przez Boga wobec pytania: Proś o to, co mam ci dać. Salomon, syn Batszeby, kobiety, która zdradziła swego męża Uriasza, ale doznała przebaczenia i błogosławieństwa od Boga, nie poprosił o bogactwa, a więc o pieniądze, nie poprosił o długie życie, czyli także o zdrowie, nie poprosił o zgubę nieprzyjaciół, a więc sukcesy życiowe, ale poprosił dla siebie o umiejętność rozstrzygania spraw sądowych, o serce mądre i rozsądne. Dzięki temu rozstrzygał mądrze różne spory (dziecko, królowa Saba). 
3. W MF jest para narzeczonych, którzy postanowili zrobić wesele bezalkoholowe. Powiedzieli o tym rodzinie, ale rodzina się na to nie zgadzała, nie wyobrażali sobie jak można w ten sposób się bawić całą noc, myślą, boją się, że wszyscy goście gdy zobaczą, że nie ma wódki, koniaków, wina, a nawet piwa, to wyjadą zaraz po pierwszym daniu, albo pójdą do najbliższej knajpy i przyniosą niwecząc zamiar młodych. Co robić? Poddać się naporowi argumentów starszych rodziców, czy trwać przy swoim i mimo trudności ryzykować? Co zrobiłoby mądre serce Salomona? A co radzi Jezus Chrystus, który jest kimś więcej niż Salomon? W końcu rodzice ulegli decyzji i woli młodych, ale sprawa ta ukazuje jak trudno jest opierać się obyczajowi, ja trudno płynąć pod prąd łatwiźnie i powierzchowności, jak trudno trwać przy mądrości Bożej. 
4. Dwunastoletnia dziewczyna, z dobrego domu, jedzie na obóz, a wracając ma wspomnienia tylko dwóch rzeczywistości: cudzołóstwa i pijaństwa. Wiedząc o tym, że tylko to będzie na takiej imprezie, nie powinna w ogólne jechać, ale ciekawość w tym wieku może przemóc, bo w tym wieku jeszcze trudniej o mądre serce, niż w wieku dojrzałym.
5. Mamy jeszcze jedną pomoc w dzisiejszej Ewangelii do nabycia mądrości, tym razem większej niż Salomona: w ewangelii Mateusza Królestwo Boże, to Jezus Chrystus. Odczytajmy te przypowieści: Królestwo niebieskie, czyli Jezus Chrystus, podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Jezus Chrystus jest skarbem ukrytym w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. W tym znaczeniu Chrystus widząc działanie Ojca mówi: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom. Bo Ojciec zakrywa i objawia, podobnie i Syn, objawia komu chce. Skarb ukryty w roli, o który trzeba dbać, ale najpierw trzeba go nabyć. Człowiek więc z radości poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Człowiek przez wiarę i miłość poruszony radością znalezienia Jezusa Chrystusa, sprzedaje wszystko co ma, aby nabyć rolę w której ukryty jest Bóg. Wobec sprzedania wszystkiego czymże jest miesiąc życia bez alkoholu? Radość z odnalezienia trzeźwego życia w Chrystusie daje moc do przeciwstawienia się opinii publicznej, która często wiąże nasze decyzje.
6. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, Chrystus jest kupcem, który poszukuje pięknych pereł. A perłą jest ludzka dusza. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, człowiek jako osoba jest jedyny, drogocenny, pośród całego stworzenia. Żadna gwiazda, planeta, czy roślina, zwierzę nie jest warte tyle co jedna osoba. Dlatego więcej znaczy urodzić i wychować jedno dziecko, niż wyprodukowanie miliona samochodów, stworzenie nowego paliwa, czy wybudowanie wielu domów. Kiedy Chrystus odkrywa tę wartość osoby ludzkiej, to poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Oddał całe swoje życie, całą swoją Krew za życie każdej osoby ludzkiej. Osoba należy do Boga, bo wykupił ją Bóg życiem i Męką swego Syna. Czy wolno płacić podatek Cezarowi? – pytają adwersarze. A Chrystusa mówi: dajcie monetę, czyj obraz nosi? Cezara – odpowiedzieli. Oddajcie więc cezarowi, co należy do cezara, a Bogu to co należy do Boga. Czyj obraz nosi osoba? Nosi obraz Boga, dlatego należy do Boga, nie do państwa, nie do firmy, nie do rodziców, ale do Boga.
7. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci, Jezus Chrystus jest siecią, przez wcielenie zarzucony w morze ludzkiego życia i zagarniający ryby wszelkiego rodzaju, czyli ludzi różnych stanów. Gdy się napełniła, Kościół, który jest również Jego siecią, bowiem apostołom przy powołaniu obiecywał Chrystus: pójdź za mną, uczynię cię rybakiem dusz, dlatego poprzez działanie uczniów Chrystusa sieć Królestwa niebieskiego napełnia się ciągle nowymi wiernymi. Wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko? Odpowiedzieli Mu: Tak jest. Pamiętaj na koniec, a nauczysz się mądrości.
8. Gdy podejmuje się abstynencji, lub innego dobrego dzieła, to nie po to, aby udowodnić, że ja jestem dobry, bo nie piję, a inni są źli bo piją. Taka ścieżka jest droga pychy i zarozumiałości. Ostateczne rozstrzygnięcie będzie dopiero na końcu czasów, gdy aniołowie wezmą się do tej roboty: rozróżnienia dobrych od złych. Teraz w tej rzeczywistości każdy ma szansę się zmienić, może dokonać wielkich rzeczy pochodzących z mądrości Bożej. Mówi o tym św. Paweł: Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru. Miłować Boga znaczy sprzedać wszystko, aby mieć skarb ukryty w roli. Dlatego nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni, nie potępiajcie, abyście nie byli potępieni, ale podejmijcie abstynencję w sierpniu, aby uczyć się najpierw mądrości Salomona, a potem mądrości Bożej. 


Brak komentarzy: