czwartek, 13 września 2007

Nieznany Franciszek

Spotkałem dzisiaj na przystanku dwóch chłopców, którzy podziwiali mój habit. "Fajny ubiór", "a czemu tak pan się ubiera?"... Od słowa do słowa i zaczynamy rozmawiać o Franciszku. Okazuje się, że jeden chłopiec jest protestantem, a drugi katolikiem. Obaj jednak nic nie wiedzą o Franciszku. Krótką rozmowę przerwał nadjeżdżający autobus. Żyjąc w środowisku franciszkańskim wydaje się, że wszyscy go znają. To tak jak z pisaniem i czytaniem, gdy się nauczymy, nie zdajemy sobie sprawy z istnienia analfabetyzmu.

Brak komentarzy: