W drodze na spotkanie z Bendyktem XVI nawiedzilismy dom narodzin św. Marii Goretti oraz jej sanktuarium. Rektor sanktuarium powiedział nam ciekawą rzecz: w sanktuarium, które kiedyś było poświęcone św. Augustynowi, a dzisiaj jest poświęcone św. Marii Goretti znalazło się miejsce dla jej matki oraz dla jej oprawcy. Alessandro ma być pochowany w bocznej kaplicy, bowiem jako tercjarz kapucyński przeżył resztę swego zycia po wyjściu z więzienia i trwa jego proces beatyfikacyjny. Taka oto jest moc przebaczenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz